Dziesięć lat temu. Nie pamiętam, co to była za uroczystość, że rodzina tak licznie zebrała się przy stole. Pamiętam jedynie miskę z...

Na rozluźnienie piątkowego nastroju - pewnie i tak dość 'luźnego' - przeklejam pewną opowiastkę, którą dawno temu zamieściłam na innym,...

Mam z bardzo wczesnego dzieciństwa jedno wspomnienie z pobytu nad morzem, gdy wraz z moją matką i bratem mojej babci szliśmy piaszczystą...

Wszystko jest kwestią decyzji. Nasze życie jest takie, jakie były i są nasze świadome, wypowiedziane otwarcie przed sobą decyzje. Jeśli...

Bardzo lubię jesień. Ale dopiero od czasu, gdy przeprowadziłam się do Warszawy, czyli od dekady. Czekam na nią z niecierpliwością, choć...